wtorek, stycznia 31, 2006
psychotronik jadacy do pragi zasial cos dziwnego w naszym kurwidolku...cd surrealizmu
Dostalam list z folk muzeum ze mnie do pracy nie chca- dlaczego meila nie wyslali ja nie wiem .....dotego list krazyl 2 tygodnie miedzy roznymi pokojami bo loci comunes kurde nie mogli znalesc...
podczas przerwy w norweskim szlajajac sie na korytazu popatrzylam na kilim" no nie zdziwilabym sie gdyby okazalo sie ze to magdalena abakanowicz" haha jednak sie zdziwilam - abakan 1967 - a w bibliotece powyzej ktos kiedys zostawil tam FERDYDURKE...
daze do idealu zetki - tym razem salatka z selera jablek i orzechow mniam
no nic
Dostalam list z folk muzeum ze mnie do pracy nie chca- dlaczego meila nie wyslali ja nie wiem .....dotego list krazyl 2 tygodnie miedzy roznymi pokojami bo loci comunes kurde nie mogli znalesc...
podczas przerwy w norweskim szlajajac sie na korytazu popatrzylam na kilim" no nie zdziwilabym sie gdyby okazalo sie ze to magdalena abakanowicz" haha jednak sie zdziwilam - abakan 1967 - a w bibliotece powyzej ktos kiedys zostawil tam FERDYDURKE...
daze do idealu zetki - tym razem salatka z selera jablek i orzechow mniam
no nic
poniedziałek, stycznia 30, 2006
niedziela, stycznia 29, 2006
.
surrealizm nocy?
kosciol okazal sie zakladem dla oblakanych,
ten ktos psychotronikiem ...
cos mu sie konczylo cos zaczynalo...
ten drugi za duzo policzyl - nie bedziemy
smialam sie jedzac cebule to nie byl absynttylko tylko jezioro ktorego nie bylo
z aleks i waletem zasnelysmy gdy ludzei ida do pracy
tego kogos znalazlam w poludnie w mojim lozku z hatifnatami
gniew przerwal munch zabalsamowany na prostokatnym papierku
ot skutki picia wodki
surrealizm nocy?
kosciol okazal sie zakladem dla oblakanych,
ten ktos psychotronikiem ...
cos mu sie konczylo cos zaczynalo...
ten drugi za duzo policzyl - nie bedziemy
smialam sie jedzac cebule to nie byl absynttylko tylko jezioro ktorego nie bylo
z aleks i waletem zasnelysmy gdy ludzei ida do pracy
tego kogos znalazlam w poludnie w mojim lozku z hatifnatami
gniew przerwal munch zabalsamowany na prostokatnym papierku
ot skutki picia wodki
sobota, stycznia 28, 2006
...halo. mi tu szaro. halo. szaro tu mi...
halo. mi tu szaro. halo. szaro tu mi...
Ten ktos jedzie dzis do pragi z oslo jak ten ktos wroci z 5 dni to bedzie mikolaj zamawiam czarnego kozla i buraki i nie wiem co jeszcze....hm gdybym znala tego ktosia to bym z nim pojechala a moze powinnam? hm halo!
halo. mi tu szaro. halo. szaro tu mi...
Ten ktos jedzie dzis do pragi z oslo jak ten ktos wroci z 5 dni to bedzie mikolaj zamawiam czarnego kozla i buraki i nie wiem co jeszcze....hm gdybym znala tego ktosia to bym z nim pojechala a moze powinnam? hm halo!
piątek, stycznia 27, 2006
dzis fiord wygladal tak jak by ktos napelnil go zupa pomidorowa i wlal chmure smietany.
Mam zupna obsesje i sie zautyzowalam starym zwyczajem...haha
Mam zupna obsesje i sie zautyzowalam starym zwyczajem...haha
czwartek, stycznia 26, 2006

no nie wiem kto byl wczoraj bardziej przerazony :czy dzieciak czy makot...12 h opiekowania sie 15 mies synkiem-makot zaliczyl zgon ale jest bardzo dumny z siebie...duma wyplywajaca z przewijania - pampers zostal umieszczony na wlasciwej czesci ciala-no trzeba jeszcze dodac znaczenie esemesowego wsparcia od Kamili i Basika -bez nich to makot sam wymagal by przewiniecia. No najwazniejsze ze oboje przezyli i podobno makot ma talent...no ale hm
yyy cyfra to kupa nie umiem tego dziadostwa obsugiwac jeszcze nawet photoshopa nie mam no ale synek sie cieszy takim zainteresowaniem ze one more time...


środa, stycznia 25, 2006
wtorek, stycznia 24, 2006
horizony...10 min u mnie w pokoju





znow jestem sprzataczka! wszystkie sprzataczki maja te same problemy..godzinami mozna gadac o jifie o jakims takim jagodowym do podlogi, czym sie lepiej myje szyby gazeta czy szmatka..a no milo dzis bylo milo wracac na 'stare smieci'
Herman tradycyjnie pytal co u mojego kochanka... hihi ma teorie ze musze wynalezc sobie Norwega ale ten zel na wlosach jakos na mnie nie dziala
i i i i i
czekajac na aleks , wino ,nocny spacer wokol jeziora z marcinkiem. hm portishead : this life z magiczna trabka ..dziwne ale przypomina mi sie praga ,jej burze , upal i zimny deszcz i wszystko pomieszane- zaplatanie zmyslow
hihi ugotowalam dzis pierwsza w zyciu zupe bede dobra zona...moze kiedys
hihi ugotowalam dzis pierwsza w zyciu zupe bede dobra zona...moze kiedys
poniedziałek, stycznia 23, 2006
znowu jestem sama...znowu czuje ten dziwny paradoksalny glod...od mojej ostatniej wizyty w miescie zmienila sie moda...tym razem biel...ulice, domy, samochody pusza sie w bialych futrach.
Biel oslepia...chodze sciezkami zapachow i szmerow...jeszcze nie czas na fotografie. dziwne ze zapachy smaki i pamietam silniej niz obrazy..przyciagaja tak silnie wspomniienia jakby czas stal w miejscu.
znalazlam na 'grunwaldzie' jablka z polszy juz nie jestem sama:)
Biel oslepia...chodze sciezkami zapachow i szmerow...jeszcze nie czas na fotografie. dziwne ze zapachy smaki i pamietam silniej niz obrazy..przyciagaja tak silnie wspomniienia jakby czas stal w miejscu.
znalazlam na 'grunwaldzie' jablka z polszy juz nie jestem sama:)