.
surrealizm nocy?
kosciol okazal sie zakladem dla oblakanych,
ten ktos psychotronikiem ...
cos mu sie konczylo cos zaczynalo...
ten drugi za duzo policzyl - nie bedziemy
smialam sie jedzac cebule to nie byl absynttylko tylko jezioro ktorego nie bylo
z aleks i waletem zasnelysmy gdy ludzei ida do pracy
tego kogos znalazlam w poludnie w mojim lozku z hatifnatami
gniew przerwal munch zabalsamowany na prostokatnym papierku
ot skutki picia wodki
surrealizm nocy?
kosciol okazal sie zakladem dla oblakanych,
ten ktos psychotronikiem ...
cos mu sie konczylo cos zaczynalo...
ten drugi za duzo policzyl - nie bedziemy
smialam sie jedzac cebule to nie byl absynttylko tylko jezioro ktorego nie bylo
z aleks i waletem zasnelysmy gdy ludzei ida do pracy
tego kogos znalazlam w poludnie w mojim lozku z hatifnatami
gniew przerwal munch zabalsamowany na prostokatnym papierku
ot skutki picia wodki
2 Comments:
tylko ja chyba do konca skumam o co chodzilo :P
no a jak miauuuuuu hermetyzm to hermetyzm
Prześlij komentarz
<< Home