czwartek, maja 31, 2007

...O wściekłej bieliźnie i próbie samobójczej

W rolach głównych :

Kuju - księciuniu zaklęty w żółwia ( z uporem maniaka nie chce sie odczarować)
Biustonosz- kremowy, rozmiar przemilczę...

w rolach pozostałych :

Ma - wiadomo...

Noc, pokój ma, zgaszone światło.Ciemno wszędzie , cicho wszędzie (wyjątkowo nie słychać nocnego wycia sąsiadów w stylu 'fristajl'joł! joł!) Ktoś spi w lóżku...

Ma- ....
Kuju- ....
Biustonosz- ....................................................................................................

Mija 10 min cisza.Ciemność.
Nagle słychać dramatyczny chlupot.

Kuju- szy!!!!!!!! szssssssssssssy!
Biustonosz-...............

chlupot narasta....
Kuju - szy!!! szyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy!
siiiiiiiiii, szy!
Biustonosz- .....
Ma- Spokój!

chlupot z dramatycznego zmienia się w przejmująco rozdzierający....

Ma- K...uju ! Kuju nie dostaniesz żarcia! spij!

/Kuju nie reaguje na pokrzykiwania Ma. MA zapala swiatła lecz jej nic nie widzące oczy ( obiecała sobie że już nie będzie spać w soczewkach)...dalej nic nie widza/

Kuju- szy!

/Ma postanawia sie ruszyć i dać Kujowi rybkę ( suszoną)
lecz po podejściu do jego siedziby z odleglości 50 cm zauważa Kuja. Kuju pływa po akwarium . Rzuca sie na szyby . bije łapami. syczy. ciągle staje na krzywych łapach i probuje wyskoczyć z akwarium.

Ma- Kuju! co tam?!
Kuju- szy szy
Biustonosz - ...................

Ma nachyla sie by podnieść Kuja. Wsadza ręke do akwarium i wyciąga...ale nie Kuja...tylko obrzydliwie mokry, oslizgły ...Biustonosz.
Leki nocne kuja jak sie okazało były uzasadnione.

Deusexmachina
Nocny atak damskiej bielizny może być przysczyną wielu poważnych chorób a nawet doprowadzić do śmierci

Koniec
....

Epilog
Dwa dni póżniej Kuju dalej ma lęki ... nocne
Agresywny Biustonosz..spacyfikowany zawisł na balkonie...zagadka tej niespotykanej agresji dalej czeka na rozwiązanie...
Ma straciła wszelką nadzieje, że Kuju po tak ciężkich przeżyciach zamieni sie kiedyś w księciunia...

czwartek, maja 17, 2007

pustostan

'Ma' jest sama od pewnego czasu
już za długiego..

'kot' poszedł na baby albo co?!

koniec z nadmiernym rozpuszczaniem sie, podobno to skutek efektu szklarniowego ale 'ma' nie podziela tego zdania
Pozostaje poważna sprawa do rozwiązania:
Jak zwabic 'kota' żeby znów była ma- kota a nie jakaś kokota...bełkota itd

zaprzyjażniony szewc z hallera powiedział by " a chuj na to kłade" ale jak sie nie ma ? to co zrobic?