wtorek, stycznia 24, 2006

i i i i i

czekajac na aleks , wino ,nocny spacer wokol jeziora z marcinkiem. hm portishead : this life z magiczna trabka ..dziwne ale przypomina mi sie praga ,jej burze , upal i zimny deszcz i wszystko pomieszane- zaplatanie zmyslow
hihi ugotowalam dzis pierwsza w zyciu zupe bede dobra zona...moze kiedys